Jeszcze mi zostało do napisania podsumowanie. I wstęp.
Co się pisze we wstępie i podsumowaniu? Zwłaszcza, jak się nie wie, jaki jest cel pracy i czy są jakieś wnioski? Sama nie wiem...
No ale nic. Będzie dobrze. Widać koniec. Teraz trzeba się tylko sprężyć i zdążyć. I wreszcie koniec.
Weekend uważam za udany i produktywny. Mimo wszystko.
Trzymajcie kciuki!! Już niedługo.
Pozdrawiam.
M.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
coś Ci nie poszło z dodawaniem notki i Ci się dodała półtora raza :)
OdpowiedzUsuńi nie wiem co się pisze we wstępie... ja tam nadal jestem na etapie szoku i oburzenia, że pierwszy rozdział powinien mieć więcej niż dwie strony...
Teraz dobrze? Chyba już tak...
OdpowiedzUsuńA z tymi stronami - mówiłam Ci. Powiększ czcionkę do 20 i zobacz, ile Ci wyjdzie...
M.
teraz dobrze
OdpowiedzUsuńa stron mam już 4 ale za to 2 źle... znaczy dobrze ale w złym rozdziale
więc mogę powiedzieć że szaleję - po tym jakże produktywnym vekendzie mam już 2 rozdziały! (co z tego że po 2 strony każdy?)
Cel pracy: uzyskanie tytułu magistra
OdpowiedzUsuńwnioski: narobiłam się jak głupia i dochodzę do wniosku, że i tak nikt poza mną tego dokładnie nie przeczyta...