piątek, 17 sierpnia 2007

O tym, że wszystko mnie wkurwia... (notka pijana)

Tak, miałam kiedyś ambitny plan, żeby tu nie przeklinać i nie pisać bzdur i pisać poprawną polszczyzną. Ale z drugiej strony, kogo to obchodzi... I tak naprawdę do I give a damn, who reads it? To naprawdę nie jest mój problem, tylko czytającego, prawda? A teraz do rzeczy, o tym, co mnie wkurza...
W sumie należy przyznać z całą szczerością, że jestem pijana i chwała i sława firefoxowi za poprawianie ortografii... szkoda, że jeszcze sensu nie poprawia..
Generalnie jest mi smutno, bo nikt mnie nie chce i nikt mnie nie kocha. I mam jakiś zły timing... Chyba. Pamiętacie Kołysankę dla Nieznajomej i inne takie rzeczy? No więc, proszę mnie ukochać. Bo jest mi źle i upiłam się na smutno. Dlaczego jest już za późno...? Tak strasznie mi z tym źle, wiecie.. Ale teraz już czuję, że jest po ptokach... Szkoda. Naprawdę szkoda.
Nie wykluczam oczywiście, że się mylę, ale... Tak naprawdę to mam nadzieję, że się mylę... Sama nie wiem, ale jest mi źle, może mi się udziela ogólny klimat.
Proszę mnie kochać :)

Pozdrawiam

Edit: Generalnie to właśnie są efekty tego, że mam komputer w pokoju i mogę sobie pisać w nocy notki... Ciekawe, jak to wpłynie na jakość tego bloga? Przewiduję więcej takich rzeczy... To pewnie będzie jeszcze bardzej pokazywać, jaka naprawdę jestem... Rozpoczynamy rozdział pod tytułem "Magda - cała prawda o niej".
Buźka!
17 sierpnia 2007, 12:00

1 komentarz:

  1. Co to jest za gówno? Po pijaku piszesz bzdury, i proszę Cię nie rób tego nigdy więcej.

    OdpowiedzUsuń